piątek, 21 sierpnia 2015

` Ja jestem noc czerwcowa, co zapach jaśminu niesie


Lasuris | 8 lat | Wilczyca | Betha | 

[Wygląd] Postura i główne cechy wyglądu wilka szarego, do którego starano się ją upodobnić. Nie wyróżnia się wzrostem, ma 65 cm w kłębie, jak normalna samica. Powoduje to jednak, że przy stosunkowo niskiej wadze, wydaje się wyjątkowo drobna, szczególnie przy wyrośniętych członkach stada, gdzie rzadko kiedy czyjś wzrost schodzi poniżej metra.
Biała sierść na różowej skórze, o złotych oczach i odmianach czerwonawej barwy. Odmiany występują na grzywie, która sięga od potylicy, do barków, przechodzącej z owego punktu do zadu paska ginącego w również czerwonym ogonie, oraz tylnych łapach ze szczotkami długiej (15 cm) sierści.
Jej ogon to prawdziwy ewenement, bowiem zdradza wyraźnie odludzkie pochodzenie wadery. Sam w sobie jest długości jej ciała (130 cm) a wyjątkowo długa sierść jest na nim zawsze zapleciona w warkocz. Czasem zdarza się, że zaplata warkocze również na grzywie.


[Charakter] Jako człowiek, typowe dla niej było negowanie wszystkiego co nadnaturalne oraz skrajny ateizm. Zmieniło się to podczas regularnych zmian, ponieważ postać wadery przyniosła ze sobą zupełnie nowe doznania i wrażliwość. Nie jest może szamanką, ale owe wydarzenia odcisnęły na niej piętno. Wiara w bóstwa animistyczne nie uczyniła z niej może czegoś na wzór ludzkich wierzących, ale z pewnością nauczyła szacunku do przodków.
Jest porywcza z natury, choć na równi z tym, delikatna. Stosunkowo łatwo wyprowadzić ją z równowagi, choć podejmowane przezeń decyzje, nawet w tym stanie nie tracą na trzeźwości osądu. Jeżeli coś jej się nie spodoba, po prostu to powie. Czasem, choćby i nieświadomie, powołując się na pozycję w stadzie. Nie toleruje braku szacunku wobec swojej osoby, lub tradycji klanowych - bo jeśli chodzi o szacunek do innych, uważa, że każdy powinien go sobie wypracować i nań zasłużyć.
Nie znaczy to jednak, że nie potrafi przyznać się do błędu i ustąpić.
[Umiejętności] Wyjątkowa wrażliwość na ruchy energii sprawia, że gdy świat duchowy staje na głowie, ona przeważnie musi całą tę burzę... Przechorować. Ma wyjątkowo dobry kontakt z Szamanem, którego poznała de facto, próbując go zabić ku uciesze poruszonych duchów przodków. Gdy przychodzi co do czego, ten ostatni może jej użyć jako naczynie dla energii, aby skontaktować się z duchami bez odurzania się.

[Historia] 
(Ów podpunkt będzie w budowie całe jej życie w watasze, ponieważ uznaję historię za ciekawostkę dla współautorów, do której mogą, ale wcale nie muszą zaglądać!)

W historii Lasuris pojawia się wiele epizodów, które kiedyś, z jakiegoś powodu zapisała w swoim dzienniku. Część z nich jest długa, część znowu krótka. Jeśli jednak zechciała podzielić się tym, co w można w nich znaleźć, można to uważać za wskazówkę do zbudowania odrobinę obszerniejszego obrazu jej historii.
A oto i one:
[Dziennik 1]

2 komentarze:

  1. *Usiadła nieopodal wilczycy, owijając ciało ogonem.* Witaj Las. *Uśmiechnęła się, a błękitne ślepia wilczycy zabłysnęły.* Dużo wody upłynęło odkąd ostatni raz Cię widziałam. Bardzo dużo. *Przekrzywiła łeb.*

    OdpowiedzUsuń
  2. *Wysłuchawszy wytłumaczenia przyjaciółki po prostu skinęła łbem i uśmiechnęła się szerzej.* Najważniejsze, że jednak do nas wróciłaś. *Już dawno postanowiła zostawić wszystkie nieprzyjemności za sobą,* Tęskniłam.

    OdpowiedzUsuń