Nikt nie wie skąd pochodzi, nikt też nie wie jaką kryje w sobie przeszłość. Kiedy jest pytany o każdą z tych rzeczy - milczy. Nic tak na prawdę nie jest w tym dziwnego. Rzec by można było, że jest to stereotypowy sierściuch ze straszną przeszłością - jakich na tym świecie od pęczków. Jest jednak coś co wyróżnia go z tłumu - co zaraz Wam rozpiszę. No dobra... kilka rzeczy. Najpierw jednak przejdźmy do podstawowych informacji, które powinny znajdować się przy opisywaniu każdego sierściucha. Jednak zastrzegam, że są one informacjami dla autorów, a nie dla ich postaci.
Na imię mu Omen. Ma za sobą 8 jesieni. Jest 90 centymetrowym czarnym(?) wilkiem o żółtym przenikliwym spojrzeniu. Ma dość drobną posturę i długie łapy. Jego przeciwnik stając z nim do walki mógłby śmiało żartować, że jego rywal jest nieźle wychudzony. Podczas poruszania jest bezszelestny (opanował taktykę chodu podobną do skradania). Ma duże uszy i długi pysk.Uzębieniem nie różni się od przeciętnego przedstawiciela swojej rasy.
Z charakteru wydaje się być spokojny, cichy i opanowany. W rzeczy samej nie należy do agresywnych stworzeń i jest ostatni jeśli chodzi o bójki. Są jednak rzeczy, dzięki którym jest skłonny do ataku: prowokowanie go na dłuższą metę, krzywdzenie kogoś do kogo pała jakąkolwiek sympatią. Jest bardzo nieufny i trudno się mu przed kimkolwiek się otworzyć. Jest typem samotnika i podróżnika. Nie lubi być w centrum uwagi i rzadko się odzywa. Lubi także odkrywać - długie wyprawy to codzienny jego rytuał. Kiepski jednak fizycznie (w walce). Cechuje się sprytem, szybkością, zwinnością i bywa czasem przebiegły. Dociera do celu nawet po trupach. Często zrobi coś a później myśli.
Początki jego nie są nikomu znane. Za młodu został wygnany ze swojego rodzinnego stada (tereny Watahy Cieni) przez swoje umiejętności(?). Próbował zranić nieświadomie samca Alpha będąc jeszcze małym szczeniakiem. Pomimo błagań matki nie udało się jednak nakłonić nikogo, aby rozważył wstawienie się za młodym. Zawędrował. Odważnie zapuścił się na tereny obcego mu stada. Na razie nie ufa nikomu. Być może z czasem się to zmieni? Autorowi się nie wydaje, gdyż postać ma trudności z zawieraniem znajomości i problemy z wyrażaniem uczuć. Wilk zachowuje się tak jak gdyby w ogóle ich nie miał.
Umiejętności?
Nie są to do końca umiejętności. Wtedy można by było je nazwać umiejętnościami, gdyby postać potrafiła nad nimi panować. Prawda? Omen jest medium/szamanem. Do tego przeklętym od dnia narodzin. Jego dusza po narodzinach była tak słaba, że wiele błąkających się złych duchów wstąpiło w jego małe ciało. Jego rodzice będąc świadkami tego zjawiska przyrzekli sobie, że będzie to ich tajemnicą. Niestety - tajemnica zbyt szybko wyszła na jaw. Kiedy mały 5- miesięczny szczeniak usłyszał, że nie może uczestniczyć w polowaniu - zezłościł się na samca Alphę. Jedna z dusz, które "siedziały" w szczeniaku rozbudziła się i opętała młodego. Ten rzucił się na "szychę" stada dysponując nieadekwatną do postury szczeniaka siłą.
Fakty:
× widzi duchy
× jego oczy czasem przybierając czerwony, krwisty odcień
× rzadko kiedy poddaje się złym duchom (czasem jednak potrafią go opętać)
×potrafi przesiedzieć 8 godzin w miejscu, jego dusza ucieka wtedy do drugiego świata
× jest hetero
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz